EXPO XXI Warszawa
28 & 29 maja 2025

A@W Newsletter

Szkoła dobra

10 maja 2022

David R. Hawkins pisał o architekturze w znanej publikacji „Siła czy moc” jako o najbardziej namacalnej formie sztuki, która ma wpływ na każdą sferę naszego życia. Robimy zakupy, pracujemy i dostarczamy sobie rozrywki wewnątrz budynków. To właśnie architektura jest tłem dla większości aktywności i zasługuje na największą uwagę. 


Autor: Anna Domin

 

Czy zatem budynki, w których nasze dzieci odkrywają świat, kształtują pierwsze naukowe myśli, uczą się współpracy i odkrywają wiedzę, która na zawsze ukształtuje ich wybory, nie powinny przyświecać architektom największej uwagi? Tematyka przestrzeni edukacyjnych zyskuje na znaczeniu – zarówno wśród nauczycieli, architektów, jak i wśród decydentów. To zainteresowanie z pewnością ma związek z coraz to większą świadomością dotyczącą oddziaływania przestrzeni w kontekście rozwoju.

 

Projektowanie obiektów edukacyjnych nigdy nie powinno odbywać się poza udziałem grup, dla których jest tworzone. Miejsce, które staje się drugim domem nie powinno być tym, które wraca do nas we wspomnieniach z obrazami dusznych klas,  wypełnionych gęsto ustawionymi ławkami, olejną lamperią i kredowym pyłem unoszącym się w powietrzu. Pół biedy, kiedy przy szkolnej tablicy jest się prymusem, gorzej, jeśli pamięta się linijkę i śmiech dochodzący z niepełnoletniej widowni. Takie stereotypowe obrazy szkoły pojawiają się we wspomnieniach wielu osób. Współczesna szkoła może wyglądać zupełnie inaczej. Tym bardziej, jeśli do jej projektowania zapraszani są profesjonaliści i eksperci, dla których najważniejszą kwestią stają się potrzeby tych, którzy zasiądą w szkolnych ławkach – dzieci i młodzieży. Do takich pracowni zdecydowanie należy xystudio, pracownia architektoniczna założona w 2004 roku przez Filipa Domaszczyńskiego, Martę Nowosielską i Dorotę Sibińską.

 

 


Szkoła, w której się chce być - na wszystkie sposoby


Coraz dłuższa jest lista nagród, jakie za swoje projekty i realizacje architektoniczne zdobywa xystudio. Trudno dzisiaj byłoby nam znaleźć gminę, której nie marzyłaby się współpraca z takim zespołem architektów. Te marzenia nie są bez pokrycia. Kiedy patrzymy na dorobek pracowni, ich nietuzinkowe i ponad budżetowe podejście do projektów, trudno wyobrazić sobie lepszego partnera do współpracy. Najlepszym tego dowodem są projekty zrealizowane w Wesołej.