EXPO XXI Warszawa
28 & 29 maja 2025

A@W Newsletter

Wyjazd w góry w skali mikro

10 kwietnia 2024

Skandynawowie lubią być blisko natury, ale nowe domki i chatki są drogie i naruszają delikatną równowagę dzikich krajobrazów. Dlatego niektórzy decydują się na mikro-kabiny.

 

Można nieco okiełznać skandynawskiego ducha natury, aby sublimować wnętrze, ale nigdy nie można okiełznać skandynawskiej miłości do natury. Samo wspomnienie o "hytta" lub "stugan" ("domek/chatka" w języku norweskim/szwedzkim) wystarczy, aby oczy wielu Skandynawów zalśniły.

 


Daleki od tradycyjnego skandynawskiego domku z bali o nowoczesnym designie, "Stranda30" ochroni Cię przed deszczem i śniegiem równie dobrze jak duży domek letniskowy.
© Strandahytta

 

Skandynawowie zawsze mieli silny związek z naturą, przekazywany z pokolenia na pokolenie, jednak nowoczesne domki nie są dla każdego. W Norwegii kosztują one minimum 500 000 euro, czyli często więcej niż dom jednorodzinny. Wiele nowoczesnych domków budowanych jest w gęsto zaludnionych wioskach lub osadach u podnóża wyciągów narciarskich. Chociaż domki te są na ogół przestronne i wygodne, otaczające je środowisko jest często bladą kopią prawdziwej dziczy.

 

Nie wspominając już o kwestiach zrównoważonego rozwoju. Budowa dużych domków wymaga dużej ilości materiałów. Co więcej, zajmują one dużo miejsca, obciążając zasoby i infrastrukturę. W rezultacie narasta konflikt ze środowiskiem naturalnym i lokalnymi społecznościami.

 


Mikro-chalet "Rasta" oferuje inteligentny projekt wnętrza, z dużą ilością miejsca i schowków w układzie ze sklejki.  © Aksel Jermstad/Norske Mikrohus

 

Trend w kierunku mniejszych nieruchomości napędzany rosnącymi cenami


"W obliczu inflacji, wyższego oprocentowania kredytów hipotecznych i ogólnego wzrostu kosztów utrzymania, istnieje trend w kierunku mniejszych, bardziej przystępnych cenowo domków. Mikrodomki kosztują ułamek ceny dużego nowego domku, dzięki czemu są w zasięgu wielu osób, które w przeciwnym razie zostałyby wykluczone z rynku. Co więcej, ich wpływ na środowisko jest znacznie mniejszy", wyjaśnia David Reiss-Andersen, współzałożyciel Norske Mikrohus, firmy specjalizującej się w budowie mikro-domków.

 

Początkowo mikro-domki były albo konwersjami istniejących budynków, takich jak magazyny lub małe stodoły stanowiące część odizolowanych gospodarstw rolnych, albo projektami zaprojektowanymi i zbudowanymi od podstaw, często przez samych architektów. Dziś króluje prefabrykacja. Modele są projektowane przez architektów, budowane w fabryce, a po zmontowaniu domek jest transportowany na miejsce ciężarówką i ustawiany za pomocą dźwigu.

 


Podczas gdy wiele nowoczesnych domków jest raczej niskich, kultowy "Utsikten" wydaje się unosić nad krajobrazem, tworząc nowe postrzeganie mikro-schroniska. © Norgeshus

 

Odejście od estetyki tradycyjnych domków z bali

 

Pod względem architektonicznym mikro-chatki mogą mieć zróżnicowany wygląd, ale generalnie znacznie różnią się od większych, bardziej konwencjonalnych domków i chat. Podczas gdy wiele nowych "makro" domków jest wyraźnie inspirowanych przeszłością, nabywcy mikro domków zazwyczaj preferują bardziej powściągliwy, minimalistyczny wygląd zewnętrzny.

 

Wewnątrz podejście polega na zapewnieniu maksymalnego komfortu bez zajmowania miejsca lub blokowania przejść. Niezmiennie można więc znaleźć inteligentne schowki, wielofunkcyjne meble, antresole i układy na otwartym planie.

 

Przepisy budowlane nie zawsze nadążają za rozwojem w terenie, a dotyczy to w szczególności mikrostruktur. Ale sytuacja się zmienia.

 

"Nowe przepisy, które weszły w życie w 2023 roku są bardzo przydatne, ponieważ definiują w kategoriach prawnych, czym jest mikro-mieszkanie. Oznacza to, że potencjalni nabywcy budynków o powierzchni mniejszej niż 30 m² mogą uzyskać kredyt budowlany. Władze lokalne są lepiej przygotowane na przyjęcie mikro-mieszkań" - mówi Reiss-Andersen.

 


Strandahytta wybrała stonowany, minimalistyczny design, który doskonale uzupełnia majestatyczny krajobraz masywu Sunnmørsalpene. © Strandahytta

 

Pionierzy na czele


Chociaż przepisy te nie są ukierunkowane konkretnie na mikro-mieszkania, pan Reiss-Andersen uważa, że przyniosą one korzyści wszystkim rodzajom mikro-mieszkań. Jak podkreśla, sektor mikro-mieszkań przeszedł długą drogę od swoich początków. Jesteśmy daleko od czasów kamperów, w których nie obowiązywały żadne rzeczywiste przepisy.

 

"Właściciele tych mikro-domków są pionierami, którzy pomagają sektorowi w dalszym rozwoju. Sądzę, że aktywność ta wzrośnie w nadchodzących latach, gdy ludzie zdadzą sobie sprawę, że mikro-chatki nie są przemijającym trendem, ale nową formą mieszkalnictwa. W rezultacie powstaną mikro-wioski, które będą bardziej kompaktowe i będą miały znacznie mniejszy wpływ na klimat, lokalne środowisko i przyrodę" - mówi.

 

Jednak nawet jeśli koncepcja mikro-domu z dala od zgiełku codziennego życia przyciąga coraz więcej osób, wciąż istnieją przeszkody do pokonania. Według Frode Morka, współzałożyciela Strandahytta, są to między innymi możliwości produkcyjne.

 

Tradycyjna forma "Rasta" miesza się z nowoczesną formą, oferując to, co najlepsze z obu światów. © Aksel Jermstad/Norske Mikrohus

 

"Nawet przy praktycznie zerowym marketingu z naszej strony, obserwujemy rosnące zainteresowanie naszymi mikromodelami, zwłaszcza ze strony młodych rodzin, które chcą zostać właścicielami domów, ale także ze strony osób, które chcą zbudować nieruchomość na wynajem. Obecnie nasze moce produkcyjne koncentrują się głównie na projektach mieszkań, ale jeśli zainteresowanie się utrzyma, od przyszłego roku będziemy produkować więcej mikro-domków", podsumowuje Mork.

 

Przekład tekstu: Henning Prytz Poulsen/ Pressenytt

Wyjazd w góry w skali mikro
Powrót do przeglądu

A@W Newsletter

Bądź na bieżąco, zapisz się do naszego comiesięcznego newslettera!

>> Zasubskrybuj

Jesteś zainteresowany widocznością w naszym newsletterze?

>> Kliknij tutaj!

Sponsorzy

Media 2024

 

 

 

 

 

 

 

Design & Plan

We współpracy z

 

 

Partner w zakresie oświetlenia 2024